Windows seven

Narodziny zastępcy Windowsa Visty miały miejsce w 2009 roku i od razu miał lepszy wynik niż jego poprzednik. Ciekawą nowością tego systemu było to, że już na poziomie samej instalacji pojawiał się komunikat o utworzeniu kopii zapasowej. O co dokładnie chodziło? Kopia zapasowa miała być utworzona dla bezpieczeństwa w sytuacji, kiedy coś stanie się z naszym komputerem na płycie CV lub też innym nośniku mieliśmy dostęp do kopii, czyli w jednym słowie do systemu.

Jak w każdej wersji było tylu zwolenników ile przeciwników tego systemu. Pojawiła się też opcja „szybkiego pokazania pulpitu” najeżdżając w dolny róg pulpitu pojawiał się pulpit jakby za mgłą a znikał program, z którego korzystaliśmy. Sama ta możliwość nie miała defacto większego zastosowania raczej było utrapieniem każdego użytkownika, któremu stało się to na początkach użytkowania.

W Windowsie 7 zmienił się przede wszystkim: pasek zadań, gadżety, pojawiła się biblioteka, w której to mieliśmy dokumenty muzyczne, obrazy czy też wideo, co pozwoliło na utrzymanie ładu z folderami.